Mamo, Tato, dziś są moje urodziny! Czyli kilka słów o organizacji dziecięcych urodzin
2 min readAmator rozrywek, wielbiciel zabaw i atrakcji, dusza towarzystwa, kompan do przygód. Kogokolwiek byśmy chcieli opisać tymi słowami, to idealnie ucharakteryzują one szczególną postać-dziecko. To ono z największą niecierpliwością czeka na codziennie atrakcje, a od nas-dorosłych zależy, to jaką formę rozrywki wybierzemy.
Jeden dzień urodzin, cały dzień zabawy.
Kiedy zbliża się upragniony przez malucha dzień jego urodzin, solenizant tupie z niecierpliwością nóżkami, a od nas wymaga organizacji idealnej imprezy. Z pomocą przychodzą nam firmy organizujące eventy dla dzieci.
Firmy eventowe mają za zadanie nie tylko wynająć nam salę zabaw na czas uroczystości, ale zadbają także o wystrój, aranżację i masę atrakcji.
Gdzie zaprosić dziecięcych gości?
Udany event dla dzieci powinien być przede wszystkim zaopatrzony w sporą ilość zabaw, tak by maluchy nie miały czasu na utratę nastroju pomiędzy kłótnią o plastikowego konika, a płaczem o złamanego flipsa.
Firmy organizujące eventy dla dzieci, mieszczą się w różnych lokalizacjach. W obawie przed niekorzystną pogodą, możemy zaprosić małych gości na salę zabaw, gdzie animator wkręci maluchy w wir zabaw, a obsługa sali zadba o pyszny, słodki poczęstunek.
Jeśli natomiast nie boimy się ryzykować deszczem i wiatrem, możemy zainicjować event dla dzieci w ogrodzie lub na plaży. Z pomocą przybędą profesjonalni animatorzy, a w ostatnim czasie coraz bardziej atrakcyjną rozrywką na imprezach dziecięcych staje się zaproszenie iluzjonisty!
Mamo, nie chcę Księżniczki! Mam już 10 lat!
Przy planowaniu jakichkolwiek eventów dla dzieci, nie możemy kierować się głównie oferowanymi przez firmy kolorowymi i wesołymi zabawami, ale powinnyśmy mieć na uwadze wiek solenizanta. Zatem zgodzić się trzeba z faktem, iż dwuletni Staś będzie chętnie pływał w suchym basenie wypełnionym piłeczkami, natomiast dziesięcioletni Miłosz spojrzy na taką formę rozrywki z lekkim zażenowaniem.
Wybierając atrakcje w pojedynkę lub uzgadniając je z organizatorem eventów weźmy pod uwagę zainteresowania dziecka. Nie chcemy bowiem, by w trakcie zabawy solenizant wpadł w rozpacz na widok chodzącego robota, którego na co dzień boi się spotkać, ale akurat dla nas wydaje się być całkiem sympatyczną postacią.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z Uniwersytetu rozwoju