Fartuchy ochronne medyczne
2 min readNasz kraj od wielu miesięcy walczy ze światową pandemią korona-wirusa. Wiele słyszało się w telewizji o braku podstawowej odzieży ochronnej dla pracowników służby zdrowia – fartuchach chirurgicznych. Wtedy całe państwo zaczęło się przyglądać temu, co jest lekarzowi potrzebne, a wręcz niezbędne do pracy. Zrozumieliśmy, że musimy dbać tak samo o bezpieczeństwo pacjentów, ale jeszcze mocniej o lekarzy. Tak, aby miał nas kto leczyć. Okazało się, że podstawowa ochrona to nie tylko maseczka, ale fartuchy chirurgiczne oraz inne elementy stroju lekarza.
Szafa lekarza
Oczywiście fartuchy medyczne są bazą ubioru każdego lekarza. Jednak, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim przebywającym na sali operacyjnej i aby zachować wszystkie zasady bhp jest potrzebne więcej elementów.
Między innymi są to maseczki, które zasłaniają usta i nos. Nie są to jednak zwykłe bawełniane maski, które często my nosimy wchodząc do sklepu czy komunikacji miejskiej. Są to specjalne chirurgiczne maski, które są wykonane z podobnych materiałów co fartuchy – są bardziej wytrzymałe i ich skład zapobiega przedostawaniu się bakterii, wirusów i drobnoustrojów. Kolejnym elementem są gogle, które chronią oczy lekarza. Muszą być wykonane z wysoko jakościowych materiałów – nie mogą absolutnie zaburzać widzenia lekarza. Czepek chirurgiczny oraz rękawiczki ochronne są wymagane przez higienę i w imię zasad BHP. Ważnym podpunktem jest też wygodne obuwie. Operacje czy dyżury trwają klika, a nieraz nawet kilkanaście godzin. Widzimy więc, że fartuchy ochronne medyczne są tylko pojedynczym elementem stroju lekarza.
Fartuchy ochronne medyczne
Można powiedzieć, że dzięki pandemii zrozumieliśmy jak ważna jest ochrona i sterylność w miejscach takich jak szpital. Fartuchy chirurgiczne zawsze były koniecznością w placówkach służby zdrowia. Jednak był moment, kiedy stały się towarem deficytowym. Dlaczego? Ponieważ kiedy mieliśmy do czynienia z mało znanym rodzajem wirusa zwiększyła się potrzeba ich częstszego wymieniania, dezynfekowania. Wiele osób pracujących w szpitalach zamieniła wręcz fartuchy medyczne w kombinezony, które całkowicie zakrywają i zabezpieczają ciało przed czynnikami zewnętrznymi.
Pilnujmy się nawzajem
Oczywiście nie każdy jest fanem stosowania się do wszystkich zasad BHP. Czasami lekarze wykończeni kilkugodzinnym dyżurem mogą zapomnieć o jakimś elemencie ochronnym podczas badania. Jeśli my jesteśmy po stronie pacjenta nie bójmy się przypomnieć doktorowi o założeniu maseczki, rękawiczek, gogli, czepka. Tu chodzi o nasze wspólne bezpieczeństwo oraz szacunek do człowieka, który ma z nami współpracować.